poniedziałek, 15 czerwca 2015

Liczy się intencja. Z wizytą w schronisku.

POMOC DLA SCHRONISKA.







Wczoraj postanowiliśmy wybrać się (oczywiście z Roxaną) do schroniska z którego ją wzięliśmy. 
Znajduje się ono 18 km od nas, czyli jazda zajmuje nam ok. 20 minut.






Podróż minęła dość spokojnie, poza jedną wpadką.
Nie podejrzewałam, że sunia może mieć nudności, ponieważ na krótkich trasach nic się nie działo. Niestety- zwymiotowała, na szczęście na ręcznik, który zawsze zabieram. Roxi podróżuje na swoim posłaniu, które wcześniej pogryzła ( w dodatku jest trochę za małe, ale w sam raz na podróż! W domu ma nowe XD ). Pani poleciła nam Aviomarin przeciw wymiotom. Co sądzicie? Może polecacie coś innego?




Właścicielka schroniska bardzo ucieszyła się na nasz i swojej byłej podopiecznej widok ;)
Dostała od nas małą darowiznę ( dwa worki karmy, jeden większy- Pedigree, drugi mniejszy- Chappi oraz sześć dużych puszek także z tej firmy ). Troszkę to skromny podarek, ale liczą się intencje ;)) Dodała wpis na facebooku. Bardzo miło czyta się takie słowa :) (kto ma fb?)

Widok tych psów jest naprawdę rozczulający. Każde z nich zasługuje na kochający dom!





Później postanowiliśmy pójść na spacer. Tereny są tam naprawdę piękne! Na spacery idealne! 





Roxi była w siódmym niebie ;) Bieganie wśród traw większych od siebie i tropienie jakiejś zwierzyny to jest to xD! Raczej nic nie widziała, ale chyba nie za bardzo jej to przeszkadzało.



Ogólnie wybiegała się i wracała już dużo spokojniej ;)

Dziś miałyśmy zamiar wybrać się do lasu na spacer i małą sesję zdjęciową, ale chyba nic z tego nie wyjdzie ponieważ nadchodzi burza, a młoda już to wyczuła i się troszkę boi xD

PS. Są tu jacyś psiarze z Podkarpacia? Chętnie nawiążę kontakt! (przydałby się nam spacer integracyjny, bo w stosunkach z innymi psami na spacerach nie jest kolorowo ) Piszcie!


Pozdrawiamy !
K&R

16 komentarzy:

  1. Widać że świetnie się bawiła :)
    Jestem z drugiego końca Polski, więc raczej się nie spotkamy, a szkoda
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bałaś się, że będzie się za bardzo stresowała wizytą w miejscu, w którym jednak dobrze jej wcale nie było...?

    Pozdrawiamy!
    Śledź też pies

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się tego obawiałam, jednak miała dobre relacje z opiekunką ( spała z nią w łóżku i mieszkała w domu ) więc nie było jej tam najgorzej. Spacer był rekompensatą za stres, którego prawie wcale nie było ;)

      Usuń
  3. Super, że wizyta się udała :) Echh ja jestem z Wielkopolski....
    cztery-lapy-jeden-nos.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. My jesteśmy z Podkarpacia :) A na schronisko obok nas jestem "obrażona"...
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały gest, aż mnie korci żeby również wybrać się do schroniska :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym nie zabrał tak psa do schroniska, jeśli stamtąd bym go wziął. To taki stres, dla niego. Co do podarunków, te do schroniska dają je ludzie, a jeśli ty możesz dać psu jakieś lepsze żywienie to tego nie przyjmuj, bo te psy potrzebują jedzenia, nawet to niskiej jakości jest dla nich na wagę złota, także ja bym tego nie przyjął, takie jest moje zdanie. Albo przyjął i dał coś w zamian. Co do pedigree i chappi naprawdę radzę uważać z ilością, to bardzo tuczące, wysokokaloryczne i rakotwórcze karmy.

    A do podkarpacia mi daleko niestety.

    A i widzisz, można było dodać ten gadżet od obserwacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ty masz z tym stresem ? Psu stres w małych ilościach jest jak najbardziej wskazany (oczywiście nie cały czas)...

      Usuń
    2. Mój pies jak już pisałam nie miał jakiś okropnych warunków więc nie bałam się, że się zestresuje!
      Nie rozumiem o co chodzi w temacie jedzenia :P Źle, że zawiozłam karmę dla biedaków? Pani sama mówiła, że lepiej kupić mniej karmy, a żeby była lepszej jakości ( i ja żadnej karmy nie brałam ) Obiecaliśmy jej, że Roxi ją odwiedzi i bardzo ucieszyła się na jej widok. No, ale cóż masz swoją opinię, ok. W każdym razie nie żałuję, że to zrobiłam.

      Usuń
    3. A przepraszam! Zrozumiałem, że Tobie coś dali. Takie czyny popieram, najmocniej przepraszam, z roztargnienia źle przeczytałem.

      Usuń
    4. Hahah, naucz się czytać i wejdź na maila ;p

      Usuń

Każdy kolejny komentarz to ogromna motywacja do dalszego pisania!
Komentujcie, a ja zrobię to samo na Waszych blogach ;) Przesyłajcie linki chętnie coś poczytam ;d