czwartek, 30 lipca 2015

30/62 podsumowanie lipca!

Jutro ostatni dzień lipca!
Szczerze mówiąc nie zrobiłyśmy wiele, a na pewno nie wszystko co chciałyśmy zrobić. Najbardziej zależało mi, żeby zacząć agility, a toru jeszcze nie ma !!! Skandal!

Są jednak 'jakieś' postępy:

1. Dopracowanie poproś- udało nam się wykonać w 100%

2. Nauka:

  • -wskakiwanie na uda- 50% - nadal się na nie wdrapuje i zdarza się jej siadać...
  • - stanie na plecach- 50% - wskakuje jak na razie z łóżka :D
  • - stanie na łydkach 0% - ale na pewno będziemy pracować!
  • wybicie z brzucha pozwoliłam sobie ( jak na razie ) zastąpić sztuczkami na deskorolce. Zaczęłam Roxanę uczyć wczoraj, a tu proszę! Młoda potrafi już stać na desce i siedzieć! Z proszeniem jest troszkę gorzej ;//
    deskorolka- 95%
3. Udoskonalenie przywoływania- 90% - nigdy przywołanie nie będzie perfekcyjne, zawsze może zdarzyć się coś czego nie możemy się spodziewać. Jednak pracujemy po to by różnego rodzaju sytuacji było jak najmniej i aby pies się odwołał za każdym razem:)

4. AGILITY - 20% - kilka razy ćwiczyłam z Ro na tunelu i hopkach w domu ( tunel z dwóch krzeseł i koca, stacjonata z rurki opartej na poduszkach- idealny zestaw agilitowy XD ), ponad to.. UWAGA! Wyciągnęłam i przygotowałam materiały na stacjonaty! Poza tym, agility leży :P

5. Spacery
Będzie przynajmniej kilka. Moja przyjaciółka stała się w ostatnim czasie posiadaczką owczarka niemieckiego. Vega była jeszcze zbyt mała na spacer, ale w najbliższym czasie piesły na pewno się spotkają!

Wiem, wiem postępy są marne. Jak czytam Wasze posty o postępach to szczerze mam zazdro, bo zrobiliście na prawdę dużo! A my wypadamy słabo ://
No nic, przed nami jeszcze sierpień, oby udało się wszystko zrealizować! 
Sypnę Wam na koniec fotkami :)))

Jestem dumna!









***
Podobają się? A i najważniejsze, podoba się nowy wygląd bloga? :))
Pozdrawiamy K&R

8 komentarzy:

  1. Super Wam idzie! Mądry jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję postępów, oby tak dalej! :)

    Pozdrawiam Emilka & Nelli
    http://zwariowaneurwisy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo! Postępy zawsze motywują:). My dalej cioramy samokontrolę i jestem naprawdę zadowolona z efektów:).

    Pozdrawiamy!
    http://psiakowe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę,że świetnie zaczynacie się rozumieć. A co najlepsze, że pokazujesz jak dużo można zdziałać z adoptowanym psem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję postępów! Trzeba korzystać z wakacji :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję postępów i oby tak dalej ! :D Trzymam kciuki za dalsze efekty ;) Całkiem nieźle Wam idzie, ja muszę zebrać się w sobie i jeszcze więcej ćwiczyć z Norisem ...

    z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy kolejny komentarz to ogromna motywacja do dalszego pisania!
Komentujcie, a ja zrobię to samo na Waszych blogach ;) Przesyłajcie linki chętnie coś poczytam ;d