Jutro ostatni dzień lipca!
Szczerze mówiąc nie zrobiłyśmy wiele, a na pewno nie wszystko co chciałyśmy zrobić. Najbardziej zależało mi, żeby zacząć agility, a toru jeszcze nie ma !!! Skandal!
1. Dopracowanie poproś- udało nam się wykonać w 100%
Są jednak 'jakieś' postępy:
2. Nauka:
- -wskakiwanie na uda- 50% - nadal się na nie wdrapuje i zdarza się jej siadać...
- - stanie na plecach- 50% - wskakuje jak na razie z łóżka :D
- - stanie na łydkach 0% - ale na pewno będziemy pracować!
- wybicie z brzucha pozwoliłam sobie ( jak na razie ) zastąpić sztuczkami na deskorolce. Zaczęłam Roxanę uczyć wczoraj, a tu proszę! Młoda potrafi już stać na desce i siedzieć! Z proszeniem jest troszkę gorzej ;//
deskorolka- 95%
3. Udoskonalenie przywoływania- 90% - nigdy przywołanie nie będzie perfekcyjne, zawsze może zdarzyć się coś czego nie możemy się spodziewać. Jednak pracujemy po to by różnego rodzaju sytuacji było jak najmniej i aby pies się odwołał za każdym razem:)
4. AGILITY - 20% - kilka razy ćwiczyłam z Ro na tunelu i hopkach w domu ( tunel z dwóch krzeseł i koca, stacjonata z rurki opartej na poduszkach- idealny zestaw agilitowy XD ), ponad to.. UWAGA! Wyciągnęłam i przygotowałam materiały na stacjonaty! Poza tym, agility leży :P
5. Spacery
Będzie przynajmniej kilka. Moja przyjaciółka stała się w ostatnim czasie posiadaczką owczarka niemieckiego. Vega była jeszcze zbyt mała na spacer, ale w najbliższym czasie piesły na pewno się spotkają!
Wiem, wiem postępy są marne. Jak czytam Wasze posty o postępach to szczerze mam zazdro, bo zrobiliście na prawdę dużo! A my wypadamy słabo ://
No nic, przed nami jeszcze sierpień, oby udało się wszystko zrealizować!
Sypnę Wam na koniec fotkami :)))
Jestem dumna! |
***
Podobają się? A i najważniejsze, podoba się nowy wygląd bloga? :))
Pozdrawiamy K&R
Super Wam idzie! Mądry jest!
OdpowiedzUsuńMądra* chyba, że pies no to mądry:D
UsuńGratuluję postępów, oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emilka & Nelli
http://zwariowaneurwisy.blogspot.com/
Brawo! Postępy zawsze motywują:). My dalej cioramy samokontrolę i jestem naprawdę zadowolona z efektów:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
http://psiakowe.blogspot.com
Widzę,że świetnie zaczynacie się rozumieć. A co najlepsze, że pokazujesz jak dużo można zdziałać z adoptowanym psem ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów! Trzeba korzystać z wakacji :D
OdpowiedzUsuńGratulacje ! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów i oby tak dalej ! :D Trzymam kciuki za dalsze efekty ;) Całkiem nieźle Wam idzie, ja muszę zebrać się w sobie i jeszcze więcej ćwiczyć z Norisem ...
OdpowiedzUsuńz-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com